Streszczenie
- Indie podjęły decydujący krok, uchwalając ustawę mającą na celu wyeliminowanie wszystkich form hazardu online.
- Prezydent nie podpisał jeszcze tej ustawy, mimo poparcia Parlamentu.
- Indie mają nadzieję, że całkowity zakaz położy kres hazardowi, jednak historia pokazuje co innego.
Treść
Indie robią odważny krok naprzód, wprowadzając zakaz hazardu online w całym kraju. Ten radykalny krok, który obejmuje gry na prawdziwe pieniądze, sporty fantasy, pokera i inne gry wymagające umiejętności, jest następstwem zdecydowanych działań Izby Niższej Parlamentu Indii, która niedawno przegłosowała tę ustawę.
Hazard online w Indiach nie zostanie wkrótce uregulowany
Agencja Reuters donosi, że Izba Wyższa również poparła tę ustawę, pozostawiając prezydentowi ostateczną decyzję o jej podpisaniu. Krytycy twierdzą, że opór Indii wobec hazardu wynika z braku zrozumienia. Chociaż regulacje w kraju są słabe, niektóre sektory branży utrzymują wysokie standardy obsługi klienta. Obserwatorzy ostrzegają, że zakaz zakładów fantasy sport jedynie wzmocni rynek offshore. Miliardy są już obstawiane za granicą, a problem może się pogłębić, jeśli Indie zlikwidują platformy oferujące ochronę konsumentów. Popularne gry zręcznościowe, takie jak poker i rummi, nie znikną ot tak, ponieważ rząd uzna je za nielegalne. Zamiast tego gracze będą masowo przenosić się na inne platformy, z których wiele może nie zapewniać odpowiednich zabezpieczeń konsumentom. Nawet groźba grzywien i kary więzienia prawdopodobnie nie odstraszy milionów graczy oddanych hazardowi online.
Rząd jednomyślnie opowiada się za zakazem hazardu online
Ustawa o promocji i regulacji gier online z 2025 roku odważnie proponuje położenie kresu wszelkim działaniom promocyjnym i reklamom związanym z hazardem. W nieoczekiwanym posunięciu minister technologii informacyjnej Ashwini Vaishnaw publicznie poparła ustawę, stwierdzając: „Rząd i parlament mają obowiązek podjęcia zdecydowanych działań przeciwko stale powracającym problemom społecznym”. Jednak patrząc poza granice kraju, dostrzegamy pewien schemat: kiedy rządy przekraczają swoje uprawnienia, próbując ograniczyć lub zakazać branży hazardowej, często nieumyślnie podsycają te same problemy, które chcą wyeliminować.