Streszczenie
- Urzędnik ze znanej świątyni buddyjskiej w Tajlandii niedawno poddał się władzom.
- Śledztwo prowadzone przez organy ścigania wykazało, że 70-letni opat przywłaszczył 300 milionów bahtów w ciągu pięciu lat.
- Opatowi postawiono zarzuty, a niedawno zatrzymano drugiego podejrzanego.
Treść
Pod koniec zeszłego tygodnia starszy opat ze stuletniej świątyni buddyjskiej w Tajlandii poddał się władzom. Regionalny urzędnik buddyjski jest oskarżony o przywłaszczenie milionów bahtów ze świątyni, podejrzewa się, że środki te zostały wykorzystane na hazard.
Organy ścigania prowadziły śledztwo w sprawie buddyjskiego urzędnika przez osiem miesięcy
Według Bangkok Post, Phra Thamma Wachiranuwat, opat Wat Rai Khing w prowincji Nakhon Pathom, poddał się władzom w zeszły czwartek. 70-latek stawił się w Centralnym Biurze Śledczym (CIB) wcześnie rano po wydaniu nakazu aresztowania. Nakaz ten był wynikiem śledztwa w sprawie domniemanego przywłaszczenia funduszy świątyni. Policja podobno spędziła osiem miesięcy na śledztwie w sprawie opata, zatrudniając tajnych funkcjonariuszy podczas śledztwa. Śledztwo wykazało, że przekierowywał pieniądze z konta bankowego świątyni na swoje osobiste konto. Ponadto twierdzi się, że następnie przelał przywłaszczone fundusze na konto kobiety. W związku z tymi działaniami zidentyfikowano i aresztowano 28-letnią kobietę. Wcześniej została aresztowana w 2024 r. za udział w witrynie hazardowej.
Opata podejrzewa się o przywłaszczenie 9 mln dolarów w ciągu pięciu lat
Zgodnie z dochodzeniem organów ścigania, opat jest podejrzany o przywłaszczenie około 300 milionów bahtów, co stanowi równowartość ponad 9 milionów dolarów. Policja uważa, że nielegalne działania trwają od co najmniej pięciu lat. 70-letni przywódca buddyjski rzekomo wykorzystał fundusze na hazard online, a w przelewach bankowych pomagała mu 28-letnia kobieta. Podejrzewa się również, że kobieta ta ma powiązania ze stronami internetowymi oferującymi hazard. Nie jest pewne, czy 28-letniej kobiecie postawiono jakiekolwiek zarzuty. Tymczasem starszy opat, wyznaczony przez rząd regionalny urzędnik buddyjski, został oskarżony o nadużycia i przywłaszczenie. Podobno po tym, jak konto bankowe świątyni zaczęło się kurczyć, opat zażądał pieniędzy od urzędników w innych świątyniach. Nie potwierdzono jeszcze, czy otrzymał jakiekolwiek środki. Ponadto nie wiadomo, ile z 300 milionów bahtów przepadło na hazard.